Trener Antiga powołał czternastkę, która powalczy podczas turnieju kwalifikacyjnego w Berlinie o awans na Igrzyska w Rio! Nie ma w niej niespodzianek, są kosmetyczne zmiany. Czy to wystarczy?
Rozgrywający:
Grzegorz Łomacz, Fabian Drzyzga
Nikt tym dwóm zawodnikom nie zagroził, trener Antiga nie
miał nawet kandydata, który zapukałby do drzwi samolotu lecącego do Berlina.
Mamy kilku młodych rozgrywających, ale nie są oni gotowi do gry w kadrze.
Trener Antiga powołał do szerokiej kadry Woickiego i Zagumnego, czyli bardziej
ratowników, w razie jakiejś kontuzji aniżeli wilków walczących o „12”. Przez
myśl przechodzi kandydatura rozgrywającego Lotosu Gdańsk, Przemysława Stępnia,
który dostaje coraz więcej szans w klubie i Na Moje Oko wykorzystuje je, jednak
jest to tylko przemknięcie przez myśl, bo osobiście również powołałbym na
turniej kwalifikacyjny Łomacza i Drzyzgę.
Atakujący: Bartosz
Kurek, Dawid Konarski
Może gdyby nie kontuzja Grześka Boćka, byłoby inaczej, ale
do Berlina jedziemy z Kurkiem i Konarskim. Mówcie co chcecie, ale nie
przekonuje mnie gra Dawida Konarskiego. Może się uparłem, może się nie znam,
ale gdybym był trenerem nie powołałbym Konarskiego do kadry. Na Moje Oko w
poprzednich turniejach nie wywiązał się z roli rezerwowego atakującego, nie
odciążył Kurka, dlatego szansę powinien dostać ktoś inny. A jest paru
kandydatów, Schulz, Bołądź, obaj rozgrywają kapitalny sezon w swoich drużynach
w PlusLidze. Jednak argumentem odrzucającym ich kandydatury jest brak doświadczenia,
tylko z drugiej strony… Kto nie ryzykuje, szampana nie pije.
Tu i tam można było usłyszeć o eksperymentowaniu z
Szalpukiem na pozycji atakującego. Pokazuje to, że trener Antiga nie do końca wierzy
w Konarskiego. Sam pomysł ze sprawdzeniem Szalpuka, jest sygnałem, że Konarski
nie daje tego, czego trenera Antiga oczekuje.
Także trzeba mocno trzymać kciuki za Kurka, aby wytrzymał
fizycznie i utrzymał swoją formę!
Przyjmujący:
Michał Kubiak, Mateusz Mika, Rafał Buszek, Wojciech Żaliński
Wojtek Żaliński przebojem wdarł się do czwórki i Na Moje Oko
inaczej być nie mogło, bo to co wyprawia ten zawodnik w PlusLidze jest dla mnie
czymś niesamowitym. Jest to na chwilę obecną, obok Conte, najlepszy przyjmujący
PlusLigi. Ciężko pracował i zasłużenie wywalczył sobie to miejsce, ogromne
brawa i szacuneczek!
Jednak Na Moje Oko musimy przede wszystkim myśleć o
PRZYJĘCIU, jak sama nazwa pozycji wskazuje PRZYJMUJĄCY. Jeśli ta czwórka
wywiąże się ze swojego głównego zadania, czyli dokładnego przyjęcia to dalej
wszystko powinno się ułożyć. Każdy z nich dysponuje szerokim wachlarzem ataków,
który w pełnej krasie pokazują na tych „szybszych” piłkach z dokładnego
przyjęcia. Gorzej wygląda to na wysokich i sytuacyjnych piłkach, dlatego MUSIMY
SOBIE DOKŁADNIE PRZYJĄĆ!
Środkowi: Mateusz
Bieniek, Karol Kłos, Andrzej Wrona, Marcin Możdżonek
Kontuzja wykluczyła Piotrka Nowakowskiego, a tak poza tym
czwórka nie do ruszenia. Ciekawe na kogo, obok Mateusza Bieńka, postawi trener
Antiga… Kłos vs. Wrona! Pomyślałem również przez chwilę o Łukaszu Wiśniewskim i
Bartku Lemańskim, tylko… za kogo? Pierwszy nasuwa się Marcin Możdżonek, ale on na
taki turniej jest w tej kadrze potrzebny. Przypomnijcie sobie mecz z Iranem
podczas MŚ, wszystko jasne.
Libero: Paweł
Zatorski, Damian Wojtaszek
Tutaj w porównaniu do innych pozycji, trener Antiga na
eksperymentowanie się zdecydował. Najprawdopodobniej za przyjęcie odpowiadać
będzie „Zato”, natomiast w obronie „szarpać” ma „Mały”. Jeśli ma to pomóc
naszej drużynie w osiągnieciu sukcesu, to ok. Natomiast Na Moje Oko, gra na
dwóch libero nigdy mnie nie przekonywała. Ciągłe zmiany wybijają z rytmu, który
w grze na libero jest według mnie bardzo potrzebny. Libero musi wpaść w taki
trans, wtedy gra najlepiej, a ciągłe zmiany w ten trans wpaść nie pozwalają.
Nawet sam Paweł Zatorski stwierdził w jednym z wywiadów, że jest to dziwne, że
cały czas musi schodzić z boiska, ale bez zmrużenia oka podporządkuje się
decyzji trenera.
Pomyślałem też przez chwilę o zabraniu do Berlina trzech
środkowych i pięciu przyjmujących. Zabranie Szalpuka dawałoby nam dodatkową
opcję i na przyjęciu i na ataku, czyli tam gdzie sprawdzał go trener. Jednak
trójka środkowych to może być za mało, nie daj Bóg, jakiś uraz, tfu tfu tfu i
wtedy byłby problem. Dlatego jedyną zmianą jaką dokonałbym w kadrze to pozycja
drugiego atakującego.
Można komentować, można dyskutować, ale koniec końców to
trener Antiga odpowiada za tę drużynę i to jego będą rozliczać władze naszego
związku. Wierzę w jego umiejętności, wierzę w tę drużynę! Wierzę w awans do
Rio! Będzie strasznie ciężko, bo obsada tego turnieju jest kosmiczna, ale wiara
czyni cuda! Dawaj POLSKA!!!
Paweł.
foto: http://3.s.dziennik.pl/pliki/8068000/8068991-stephane-antiga-900-661.jpg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz