Sport jest nieprzewidywalny. Nigdy nie wiadomo, co się
wydarzy. To prawda. Jednak, zawsze łatwiej wygrać z Peru, niż z Hiszpanią.
Podobnie, teoretycznie ciężej będzie wygrać z Danią, aniżeli z Iranem lub z
Serbią, aniżeli Panamą. Dlatego, piątkowe losowanie, będzie miało spore
znaczenie, w tym jak przebiegną przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w Rosji.
Grupa „Marzeń”
Na Moje Oko wygląda w
następujący sposób – Polska, Peru, Iran, Panama.
Jeśli w piątek, wylosujemy takie zestawienie, idę do
bukmachera i stawiam grube hajsy, że wychodzimy z pierwszego miejsca, z
kompletem zwycięstw. Przy takich przeciwnikach, nie możemy stracić punktów.
Oczywiście, boisko zawsze może spłatać figla, nikt nie awansował na Mistrzostwa
Świata za darmo, tylko każdy wywalczył to na boisku, te reprezentacje również.
Jednak z całym szacunkiem… Polacy, to jednak Na Moje Oko, co najmniej półka
wyżej.
Grupa „Śmierci”
Na Moje Oko – Polska,
Hiszpania, Dania, Nigeria.
Hiszpanie to marka, o której nie trzeba pisać. W 2010 roku
zostali Mistrzami, ostatnie MŚ to totalny niewypał, w przyszłym roku będą
chcieli się zrehabilitować. Mają ogromną ilość fantastycznych zawodników,
którzy znajdują się w bardzo wysokiej formie, stanowią o sile swoich drużyn
klubowych. Piłkarska potęga. Duńczycy? Ostatnie eliminacje pokazały, że jest to
bardzo ciężki rywal. W Warszawie prowadziliśmy z nimi już 3:0, a mało brakło i
… nie byłoby tak wesoło. Tego, co wydarzyło się w spotkaniu rewanżowym, nie
trzeba przypominać nikomu. Moją grupę „śmierci” zamyka Nigeria – wybiegani,
silni, czasami chaotyczni. Mogłoby być ciężko.
Jednak co najważniejsze, na kogo byśmy nie trafili, trzeba
wyjść i zagrać „swoje”. Biało-czerwoni muszę wierzyć w siebie, tak jak do tej
pory i pokazać pełnię swoich możliwości, a wtedy nawet grupa „śmierci”, może
okazać się taką, z której spokojnie wyjdziemy. Umiejętności mamy, potrafimy
dostosować się do warunków panujących na boisku. Mamy bardzo dobrych
skrzydłowych, którzy mogą rozpruć najlepszą obronę, a w polu karnym… czeka
Robert Lewandowski, który tak jak wielokrotnie pisałem, jest najlepszym
napastnikiem na świecie. Może nie potrafimy grać, pięknej piłki, z atakiem
pozycyjnym, ale mamy swoje argumenty.
Dodatkowo, dla wielu z naszych reprezentantów, mogą to być
pierwsze i ostatnie Mistrzostwa Świata w karierze. Dlatego, jestem przekonany,
że każdy z nich, będzie w 150% skoncentrowany i skierowany w jednym celu.
POLSKA!
Paweł
foto: gol24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz