czwartek, 27 września 2018

"Czwartki z Okiem" - The sky is the limit!



Zaczynamy walkę w najlepszej szóstce siatkarskich Mistrzostw Świata! Nasza biało-czerwona armia rozpocznie rywalizację od spotkania z Serbią, powtórka z Warny mile widziana. :) 





Oglądając wczorajsze spotkania Rosja – Brazylia oraz Serbia – Włochy, ponownie zacząłem się zastanawiać czy wśród tych sześciu najlepszych zespołów jest faworyt. Siatkówka to mega pogrzana dyscyplina. Rosjanie miażdżą Brazylijczyków w dwóch pierwszy setach, a później… odcina im prąd i to „Canarinhos” dzielą i rządzą na boisku. Dlaczego? Jak to możliwe? Później na boisku pojawili się gospodarze, którzy walczyli z Serbami. Włosi, którzy według wielu uważani są za pewniaków do gry o medale przegrywają, tfu! Zostają zlani przez Serbów 3:0, do 18, 20 i 15. Pogrom. Ci sami Serbowi, kilka dni wcześniej jeszcze bardziej zostali zdominowani przez naszą biało-czerwoną armię! Gdzie tu logika?

Co przed nami? Już za kilka chwil, o 20:30 rozpoczniemy walkę z Serbami, którym do awansu do półfinału MŚ wystarczą 54 punkty. Denerwuje mnie ten system, w którym zamiast grać i o tym dyskutować, wszyscy liczą i szukają najlepszego wyjścia. No ale… Serbia. Nie mam nic przeciwko temu, aby powtórzyć scenariusz z ostatniego spotkania. J Szybko, łatwo i przyjemnie… 3:0. Wtedy, jak już wyliczono możemy przegrać z Włochami 0:3, ale musimy zdobyć 55 „oczek” i wtedy gospodarze oglądają walkę o medale w TV.

Na Moje Oko ciężko będzie powtórzyć poziom gry z ostatniego starcia z Serbami, będzie to wręcz niemożliwe. Ale… gdzie w siatkówce jest logika? Mam nadzieję, że odrzucimy Serbów od siatki, nasz „float” napsuje im sporo krwi, będziemy ich blokować lub grać „wyblokiem”, następnie myk myk kontra i odjazd. Przy tym wszystkim utrzymamy wysoki poziom przyjęcia, o który zadba bardzo dobrze grający Zatorski. Dalej, o poprawną dystrybucję w ataku zadba Drzyzga, który również gra bardzo dobry turniej. Później… Kurek będzie „grzał” na prawym, Szalpuk na lewym, a „Kubi” dorzuci swoje punkty. Tak ma być! J

Jutro naszymi rywalami będą Włosi, którzy zagrali wczoraj tragicznie. Czyżby „zjadła” ich presja trybun? Ciężko powiedzieć, ale wiemy jedno – zagrali koszmarnie. Zajcew – 7/24 (29%), Juantorena – 4/11 (36%), Lanza 4/13 (30%), Maruatti 1/5 (20%), tak atakowali wczoraj skrzydłowi reprezentacji Włoch. Marnie to wygląda. Łącznie zdobyli 16 punktów atakiem, czyli tyle samo ile sam… Atanasijević. J Po takim meczu Zajcew i spółka będą chcieli się zrehabilitować. Tylko czy to im pomoże czy znów będzie przeszkadzać? O tym przekonamy się jutro. Najpierw Serbia i tutaj trzeba rzucić 150%!

Zasadnicze pytanie, kto jest faworytem MŚ? Na Moje Oko łatwiej na to pytanie było odpowiedzieć przed Mistrzostwami, aniżeli teraz. :D Polska, Serbia, Włochy – USA, Rosja, Brazylia. Szczerze? Nie widzę „zdecydowanego” faworyta i jestem w stanie sobie racjonalnie wytłumaczyć zwycięstwo podczas Mundialu każdej z wyżej wymienionych ekip, powtarzam KAŻDEJ. Nie chcę tutaj pompować balonika, ale uważam, że wśród tych sześciu zespołów nie ma zdecydowanego faworyta i o zwycięstwie decydować będą detale. Jeśli zagramy tak jak z Serbią, jesteśmy w stanie wygrać z każdym. Jeśli zagramy tak jak z Argentyną, możemy dostać „bęcki” od każdego. Mocno wierzę w kunszt trenerski Heynena i jego sztabu, który sprawi, że na najbliższe cztery spotkania wyjdziemy z odpowiednią formą. J Gdzie jest limit naszej, biało-czerwonej drużyny? THE SKY IS THE LIMIT! Niech się dzieje! DAWAĆ PANOWIE! Polskaaaaaa! Białooo-czerwoniii! 

POLSKA – SERBIA
DZIŚ \\ 20:30

POLSKA – WŁOCHY
JUTRO \\ 21:15

P.S. Na Facebook'u trwa konkurs, w którym do wygrania jest... 200 PLN! Wpadnijcie, wytypujcie i bawcie się razem z Na Moje Oko oraz forBET! 

P.S. 2 - DZIĘKUJĘ! Jeszcze raz dziękuję! Kolejny krok zrobiony, ponad 3000 polubień Na Moje Oko! DZIĘKI! Ale... jedziemy dalej! The sky is the limit! Zapraszajcie znajomych, komentujcie, udostępniajcie... niech się dzieje! 

Oko. ;) 

foto: fivb.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz