środa, 11 listopada 2015

Dlaczego wygrała Resovia? A właśnie dlatego!



Od kilku lat spotkania ekip z Rzeszowa i Bełchatowa to siatkarskie uczty! Są to starcia dwóch najlepszych polskich ekip ostatnich lat i zawsze wywołują dodatkowe emocje! Podobnie było dzisiaj, wygrała Resovia, dlaczego? A no dlatego... 






Odkręcony Kurek

Na Moje Oko kosmiczny mecz atakującego reprezentacji Polski, a co najważniejsze im gorsza piłka tym Bartek był skuteczniejszy. Pozwolę podeprzeć się statystykami, Kurek wykonał 45 ataków, popełnił tylko 3 błędy i 3 razy został zablokowany, skuteczność: 64%! Zdobył 31 punktów! 29 atakiem i po jednym w bloku i zagrywce.

Jego współczynnik punktów straconych do punktów zdobytych w tym spotkaniu to aż +22! Drugim zawodnikiem pod tym względem, chodzi o współczynnik +/- był Wlazły a jego wskaźnik +/- wynosił +8, czyli o ile mnie matematyka nie myli 14 punktów różnicy! Bardzo dużo, bardzo! To tylko potwierdza jak kapitalne zawody rozegrał Kurek, który swoim atakiem wiele razy ratował drużynę! 




Skuteczność na skrzydłach

Porównując skuteczność w ataku skrzydłowych obu drużyn, na każdej pozycji górą jest zawodnik z Rzeszowa.

Asseco Resovia Rzeszów
Skra Bełchatów        
Kurek – 64%
Wlazły – 46%
Jaeschke – 73%
Conte – 52%
Penczev – 63 %
Marechal – 50%

A przy tak wyrównanych drużynach i tak zaciętych spotkaniach gra skrzydłowych jest bardzo ważnym elementem. Środkowi w ataku zawsze zrobią swoje, przynajmniej powinni zrobić. Natomiast to skrzydłowi atakują z piłek po złym przyjęciu, bądź piłek w kontrataku, a to właśnie takimi piłkami wygrywa się spotkania. Dlatego ogromny szacunek nie tylko dla Kurka, ale również dla Jaeschkiego, który fenomenalnie zadebiutował w Pluslidze oraz dla Penczeva, który wykręcił całkiem przyzwoity procent. Wyglądało to trochę jakby od niechcenia, ale liczy się skutek a nie sposób.

Asy, bloki, błędy w zagrywce - są to elementy w których przewagę miała Skra. 9-8 w asach serwisowych, 9-4 w blokach oraz mniej zepsutych zagrywek 12-18. Jednak skuteczności skrzydłowych, która i tak była przyzwoita, bo wynik oscylujący w granicach 50% jest wynikiem dobrym, było po prostu niewystarczająca na drużynę trenera Kowala.


Libero

Pozycja, która Na Moje Oko jest jedną z najbardziej niewdzięcznych. Nikt Cię nie pochwali za to, że dobrze przyjmujesz, bo to jest obowiązek libero! Natomiast jak popełnisz błąd to robi się gorzej. Skrzydłowi mogą nadrobić blokiem, zagrywką, atakiem, no ale do meritum.

W tym spotkaniu znacznie lepiej ze swoich obowiązków wywiązał się Damian Wojtaszek, który przyjmował na poziomie 75% poprawnego przyjęcia i 50% perfekcyjnego, naprawdę konkretny wynik. Natomiast liczby Milczarka to 46% poprawnego i 27% perfekcyjnego przyjęcia. Oczywiście nie można zapomnieć o ilości przyjętych piłek, która u libero Skry była troszkę większa. Jednak koniec końców dysproporcja pomiędzy Wojtaszkiem i Milczarkiem była Na Moje Oko za duża.



Reasumując, zupełnie zasłużone zwycięstwo ekipy z Rzeszowa, która przełamała złą passę, bez wygranej w Bełchatowie podczas rundy zasadniczej! Spotkanie stało Na Moje Oko na naprawdę dobrym poziomie i oglądało się je z przyjemnością, szkoda tylko kilku serii z popsutymi zagrywkami, ale to już tak na upartego. Kapitalny debiut Jaeschkego, który ma papiery na to, aby stać się jednym z najlepszych przyjmujących Plusligi!
Oby jak najwięcej takich siatkarskich uczt!


P.S

Brak systemu challenge podczas takiego spotkania, to Na Moje Oko wstyd i hańba! Czy ekipa jadąca na mecz wyjeżdża „za pięć dwunasta”? Problemy z samochodem? Ok, ale nie powinno to stanowić przeszkody nie do przebrnięcia! Szanujmy się, czy jak drużyna jedzie na mecz i ma problem z busem to dzwonią i mówią: „Ej, sorki, nie będzie nas bo mamy problem z busem” no nie! Tylko wykonują dwa, trzy telefonu i docierają na miejsce innym środkiem transportu.


Jeszcze jedna rzecz, skoro już nie udało się dotrzeć ”challengowej” ekipie na mecz to Na Moje Oko komisarz czy ktokolwiek z władz ligi, powinien postarać się załatwić coś w zamian. Choćby jakiś telewizor na którym sędzia miałby podgląd do powtórek z kamer Polsatu Sport, dlaczego nie? W nietypowych sytuacjach powinno się znajdować nietypowe rozwiązania. Ehh…

Paweł.

foto: http://www.przegladsportowy.pl/m/Repozytorium.Podglad.aspx/900/0/przegladsportowy/635821043511349828.jpg
foto: http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/680/0/newsweek/635438843009946762.jpeg
foto: http://static.prsa.pl/images/4c2a2827-760c-48aa-a3f0-7ddb3cb085d6.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz