czwartek, 19 kwietnia 2018

Dokąd zmierzasz Legio?


Obejrzałem wczorajszą końcówkę półfinału Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Górnikiem Zabrze i… było mi po prostu smutno.






Było mi smutno, było mi żal zawodników Górnika, którzy Na Moje Oko zasłużyli na pokonanie Legii i awans do finału piłkarskiego Pucharu Polski. Przez 67. minut grali lepiej, grali mądrze, dobrze taktycznie, byli po prostu lepszym zespołem. Jednak czerwona kartka dla bramkarza, nieszczęsna “dziura” w murze i był remis. Na domiar złego stracona bramka na 1:2 w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Mieszanka wybuchowa. Choć z drugiej strony, czy istnieje w sporcie coś takiego jak “zasłużyć na coś”? To już pytanie na dłuższą dyskusję.

Jednak nie o tym chciałem dzisiaj. Jednym z głównych powodów, dla których chciałem obejrzeć ten mecz był… “nowy” trener “Wojskowych”. Na Moje Oko to jest HIT! Władze Legii stwierdzają, że gra zespołu jest słaba, że czas na zmiany. Eureka. Chcemy zmian, chcemy nowej miotły, która odmieni grę zespołu. Właśnie dlatego na “nowego” trenera wybieramy asystenta zwolnionego przed chwilą szkoleniowca… ?!?!?!

Dean Klafurić, a więc “nowy ”trener” Legii był prawą ręką zwolnionego niedawno Romeo Jozaka. Co to oznacza? To Klafurić prowadził treningi, to on przygotowywał odprawy i w wielu aspektach odpowiadał za to, jak funkcjonuje zespół. Czyli był prawie tak samo odpowiedzialny za obecną sytuację w Legii jak Jozak. Dlatego chcąc zmian, prezes Warszawiaków mianował go pierwszym trenerem. Niepojęte.

Dodatkowo, nie mogę zrozumieć, jak w tak wielkim klubie jak Legia można pozwolić sobie na… “tymczasowego” trenera. Jeśli decydujemy się na zwolnienie pierwszego trenera, to według mnie musi to być decyzja przemyślana i musimy być na nią gotowi. Mieć “podpisanego” nowego trenera, albo pod negocjacjami kilku innych kandydatów. Natomiast w Legii, Na Moje Oko wszystko dzieje się na… HURRA! Zwalniamy trenera i… ups! Co teraz? Nie ma nikogo na rynku? Kurczę, a to dajmy zespół drugiemu trenerowi. Sezon wchodzi w decydującą fazę, przed zespołem najważniejsze spotkania a wszystkim zarządzać będzie… trener “tymczasowy”.

Wracając do Jozaka. Pięknie prezentował się przed telewizyjnymi kamerami. Mówił o odmładzaniu kadry, a do zespołu ściągnął emerytowanego Eduardo, wiekowego Mauricio oraz wielu innych zagranicznych “młodzieńców”. Mówił o tym, że Legia zacznie pięknie grać… nie zaczęła. Mówił o stylu… kurtyna. Za każdym razem na słowach się kończyło. Jego pomeczowe konferencje to był kabaret. A już decyzja o zesłaniu Kucharczyka do rezerw…

No właśnie, Kucharczyk. Możemy o nim myśleć co chcemy, jednak jednego nie można mu odmówić - walki. Czyli tego, czego brakuje prawie wszystkim zagranicznym zawodnikom Legii. “Kuchy” utożsamia się z klubem, zależy mu na losach tego klubu i właśnie dlatego Na Moje Oko został zesłany do rezerw. Nie pasował trenerowi Jozakowi, bo za bardzo chciał. Oczywiście, szybko wrócił do składu, ale sama ta decyzja była dla mnie dramatyczna.

Wczoraj miała miejsce bardzo znacząca, wręcz symboliczna sytuacja związana z opaską kapitańską, którą po zejściu Artura Jędrzejczyka otrzymał właśnie “Kuchy”. Nie tak dawno odstawiony na boczny tor skrzydłowy, w niecały miesiąc z banity stał się bohaterem.

Zastanawia mnie jedna sprawa. Jak w tak wielkim klubie jak Legia, może panować taki chaos. Jest to dla mnie nie do ogarnięcia. Dziesiątki stanowisk we władzach, kilkunastu skautów, doradców i tak dalej. Jednak koniec końców, sprawa wygląda jak wygląda. Legia przegrała w tym sezonie 11 spotkań, czyli tyle samo co Wisła Płock, Arka Gdynia czy Cracovia. Mniej spotkań przegrały zespoły m.in. Korony Kielce, Zagłębia Lubin. Nieprawdopodobne. Czy tak powinien funkcjonować największy klub w Polsce? Czy taki poziom powinien prezentować klub, który chce walczyć o awans do europejskich pucharów? Tych pytań jest dużo, Na Moje Oko zdecydowanie za dużo.

Jednak wiecie co w tym wszystkim jest najśmieszniejsze? Drużyna, która przez cały sezon grała bez trenera, w której panuje kompletny chaos… cały czas ma REALNE szanse na wygranie zarówno Ekstraklasy, jak i Pucharu Polski.

Oko. ;)

foto: przegladsportowy.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz