piątek, 11 marca 2016

Najwyższy czas otworzyć PlusLigę!


Od sezonu 2010/2011 nasza rodzima, polska ekstraklasa siatkarzy została zamknięta, czyli nikt nie spada oraz nikt nie awansuje dzięki wynikom sportowym. Miał to być test, ok, rozumiem! Minęło sześć sezonów i czas najwyższy wyciągnąć jakieś wnioski. 





Spróbowaliśmy i sprawdziliśmy jak to działa-Na Moje Oko czas wrócić do spadków i awansów, a co za tym idzie „otworzyć” PlusLigę!

Zamknięcie PlusLigi miało spowodować, że jej poziom wzrośnie, gdyż kluby będą musiały spełniać wymogi, będą musiały budować mocne składy itd., wiadomo jak to zawsze, na przysłowiowym „papierze” bywa. Z perspektywy czasu, Na Moje Oko nie widzę tego zapowiadanego wzrostu poziomu! A pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że jest wręcz przeciwnie. Fakt zamknięcia ligi w wielu drużynach spowodował, że nie muszą się one przejmować spadkiem, mogą sobie grać kaszanę, ale i tak nie spadną, bo spełniają wymogi finansowe i organizacyjne. Stąd spora ilość spotkań o pietruszkę, czego powinniśmy unikać, bo takich spotkań nie chcą oglądać kibice! A to dla nich jest to wszystko tworzone!

Jestem pewny, że wznowienie systemu spadków zmotywowałoby kluby z dołu tabeli, które prezentują czasami żenujący poziom, do większej walki, do zbudowania może lepszego składu, a przede wszystkim, do szukania rozwiązań, jeśli coś idzie nie tak! Forma zespołu jest słaba, drużyna zajmuje ostatnie miejsce to robimy wszystko, żeby to zmienić, podejmujemy jakieś ruchy! A teraz? Gramy piach, ale mimo to spokojnie, robimy swoje, trenujemy, będzie dobrze, bo przecież i tak nie spadniemy! A gdyby w oczy zaglądało widmo spadku, Na Moje Oko reakcja byłaby diametralnie inna! Lepsza!

Kolejnym plusem „otworzenia” PlusLigi będzie podniesienie renomy I ligi! Jako osoba działająca w KS AGH Kraków, czyli jednym z klubów I ligi, mam przyjemność oglądać naprawdę sporą ilość spotkań. Uwierzcie mi, poziom siatkarski tej ligi jest naprawdę wysoki! Jednak przez „zamknięcie” PlusLigi, I liga stała się… no właśnie. O co mają walczyć te drużyny? O uścisk dłoni? O poklepanie przez prezesa? O co? System awansów i spadków, sprawiłby, że zainteresowanie I ligą na pewno by wzrosło! Co za tym idzie, pojawiliby się dodatkowi sponsorzy, którzy widzieliby cel, widzieliby szansę, a teraz?

Rozumiem, że władze PlusLigi chciały sprawić, żeby nie było w najwyższej klasie rozgrywkowej outsiderów, ok! Jednak Na Moje Oko, powinniśmy zawsze stawiać SPORT NA PIERWSZYM MIEJSCU! To jest kwintesencja tej zabawy! SPORT i wartości w nim zakorzenione! Nie pieniądze! SPORT! Trzeba dać szansę klubom z I ligi o co walczyć, będzie sukces, będzie awans, pojawi się pewnie sponsor, pojawią się pieniądze itd.! Dajmy tym klubom szansę!

Oczywiście obecnie istnieje możliwość otrzymania „zaproszenia” do PlusLigi, ale ludzie! To jest sport, tutaj się powinno walczyć, tutaj o sukcesie czy porażce powinny decydować przede wszystkim aspekty sportowe! A nie wysyłanie kandydatury, później panowie przy stoliczkach zadecydują, kto będzie grał tu, a kto tam. Szanujmy się! Szanujmy kibiców! Szanujmy sport!

Obecnie w PlusLidze mamy cztery drużyny top; pięć, sześć bardzo dobrych i cztery dość słabe! I te drużyny z ostatniej grupy powinny czuć na plecach oddech drużyn z I ligi, powinny czuć strach przed spadkiem! Na pewno też dla ich dobra! Dlaczego? Odnoszę wrażenie, że w tych klubach osiedli na laurach, zadowolili się miejscem w PlusLidze i cześć! A tak nie powinno być!

Na przykładzie AZS Częstochowa, klubu, który był mi od zawsze bardzo bliski, bo to na nim się wychowałem. Boli mnie to co dzieję się w tym klubie! Rządząca klika bawi się w najlepsze, nie przejmuje się słabymi wynikami, nie przejmuje się niczym! Bo po co? Przecież mamy znajomości, mamy wszystko co pozwoli się nam utrzymać w lidze, ok! Ale nie macie ambicji! Nie macie drużyny, kibice się odwracają, hala na spotkaniach świeci pustkami, czy tak powinien funkcjonować PlusLigowy klub? Takie było założenie władz zamykających PlusLigę? Nie sądzę.

Na koniec, coraz częściej gdzieś w komentarzach czy opiniach można słyszeć o „przesycie siatkówką”, że za dużo spotkań i kibice się nie interesują. Nie trafia to do mnie, Na Moje Oko nie chodzi tutaj o ilość spotkań, ale o ich JAKOŚĆ! Przykładowo w angielskiej, piłkarskiej Premier League, mamy dwadzieścia drużyn, do tego Puchar Ligi, Puchar Ligi Angielskiej, Europejskie Puchary i na większości spotkań stadiony wypełniane są po brzegi. Dlaczego? Bo oferowany jest im wysokiej jakości produkt! W którym każdy ma szansę pokonać każdego, gdzie każdy mecz jest ważny, każdy punkt jest na wagę złota! Nie ma spotkań o pietruszkę! Jest walka, są emocje, to lubią kibice! Produkt o takiej jakości, nigdy się nie przesyci!


Otwórzmy PlusLigę! Na Moje Oko wyjdzie to na dobre wszystkim! Przede wszystkim, tak ukochanej w naszym kraju siatkówce!


Paweł. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz