czwartek, 16 sierpnia 2018

To już jest koniec?



Już za kilka godzin nasze „eksportowe” zespoły powalczą o swój byt w eliminacjach Ligi Europy. Czy 16 dzień Sierpnia, będzie ostatnim dniem z polskimi zespołami w europejskiej piłce?





Zacznę od Lecha, który ma Na Moje Oko najmniejsze szanse na awans, są one bliskie… 5%. Obejrzałem pierwszy mecz z Genkiem i gdyby spotkanie zakończyło się wynikiem 5:0 zamiast 2:0, nie moglibyśmy mówić o niezasłużonym wymiarze porażki. Oba zespoły dzieliła różnica kilku klas. Rewanż? Lech gra u siebie, ok. Nareszcie będą kibice, ok. Dobry start w lidze, ok. Wraca Tiba, ok. Nie jestem w stanie uwierzyć w to, że Genk nie strzeli w Poznaniu gola. Łatwość z jaką stwarzali sobie sytuacje w pierwszym meczu było nieprawdopodobna. Dodatkowo w ostatnim meczu ligowym, obronę Lecha rozmontowywało Zagłębie Sosnowiec, które miało stworzyło sobie sporą ilość okazji. Genk strzela jednego gola, wtedy Lech musi ich strzelić… cztery. Maksymalnie – 5%.

Jagiellonia. Tutaj mam większe nadzieje, choć też mocno ograniczone. W pierwszym spotkaniu w Białymstoku, „Jaga” zagrała naprawdę dobrze i oglądało się to spotkanie przyjemnie. 1:0 wygrali rywale, ale podopieczni trenera Mamrota mieli swoje szanse, grali mądrze i… tylko raz im „odcięło” prąd w końcówce, gdy chcieli strzelić gola, ruszyli większą ilością zawodników by rozegrać stały fragment gry, a skończyło się golem dla KAA Gent. Jagiellonia potrafiła zremisować 4:4 w meczu z Rio Ave, dwukrotnie wychodząc na prowadzenie. Gdyby tak dzisiaj znowu w okolicach 6 minuty strzelili gola na 1:0, zrobiłoby się bardzo ciekawie. Gent wygrało ostatnio w lidze 4:1 z Waasland-Veveren, są „na fali” i będzie to strasznie ciężkie zadanie. Szanse? 25-30%.

Na koniec... Legia. Legia, która przyzwyczaiła nas do eurowpier####, a co za tym idzie eurowstydu. Zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że w Europie nie ma słabych drużyn, że Dudelange to wymagający przeciwnik, bla bla bla! Gra Legii w pierwszym spotkaniu… tfu! To co piłkarze Legii robili przebywają na murawie było haniebne. Dlatego jeśli „Wojskowi” chcą zachować choć resztki piłkarskiej godności, muszą to spotkanie wygrać i awansować do kolejnej rundy. Tyle w tym temacie. Szanse? … J

Dudelange – Legia Warszawa // 20:00 // TVP 2
Lech Poznań – KRC Genk // 20:15 // Polsat Sport
KAA Gent – Jagiellonia Białystok // 20:30 // Polsat Sport Extra

Sport to na szczęście miejsce, w którym logika nie zawsze znajduje swoje miejsce. Szkoda, że to w braku logiki polscy kibice muszą upatrywać szans naszych drużyn, ale... taki mamy klimat. Brak awansu Lecha i "Jagi" będę w stanie zrozumieć, bo rywale naprawdę mocni. Jednak niech to będą spotkania grane na przyzwoitym poziomie, a nie kolejny eurowstyd. Brak awansu Legii... będzie momentem, w którym powinno się... wykorzystać sprzęt z wczorajszej defilady. Odpadnięcie Mistrza Polski, z luksemburskim zespołem będzie już ponad wszelkie, możliwe miary zrozumienia.

Oko. ;) 

fot: PAP/EPA - sport.tvp.pl 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz