czwartek, 1 marca 2018

"Czwartki z Okiem" - Trzy do zera...


Za nami faza grupowa siatkarskiej Ligi Mistrzów oraz Mistrzyń. Awans do kolejnej rundy wywalczyły sobie…




ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Skra Bełchatów oraz Jastrzębski Węgiel, a więc meldujemy się w komplecie w fazie pucharowej. Najbardziej efektownie zrobiła to ZAKSA, która z czternastoma punktami na koncie wygrała swoją grupę. Mimo problemów zdrowotnych niektórych graczy, Kędzierzynianom udało się dwukrotnie pokonać Trentino Diatec. Podopieczni trenera Gardiniego, tylko raz schodzili z parkietu jako pokonani - w Maaseik przegrali 2:3. Brawo!

Może mniej efektownie, ale z bardzo ciężkiej grupy awans wywalczył Jastrzębski Węgiel. Pierwsze miejsce w grupie D, zarezerwowane była dla kosmitów z Kazania. Natomiast JW z dziewięcioma punktami i bilansem 3-3 zajął drugie miejsce przed Berlin Recycling Volleys. “Pomarańczowi” również mieli swoje problemy, zmiany trenerów i inne zawirowania. Jednak koniec końców, udało im się wywalczyć drugie miejsce, które zapewnili sobie wygrywając dwa sety na bardzo gorącym terenie w Berlinie. Mogłoby być spokojniej, gdyby nie przegrane dwa sety w Tuluzie…

Awansowała również Skra, która po dwóch pierwszych kolejkach miała na swoim koncie… zero punktów. Jednak w kolejnych spotkaniach Bełchatowianie dwukrotnie pokonali Dynamo Moskwa oraz zdobyli bardzo ważne trzy punkty z Lokomotiwem Nowosybirsk. Minus za dwie porażki z Chamount, w pierwszej kolejce 1:3 w Bełchatowie oraz wczoraj 2:3 na wyjeździe.



Na Moje Oko szykują się wielkie emocje, które tak naprawdę rozpoczną się już jutro podczas losowania. Jak już kiedyś pisałem - losowanie ma znaczenie. Wydaje mi się, tak Na Moje Oko, że dużo lepiej trafić w przypadku Skry i JW na VfB Friedrichshafen czy Lokomotiw Nowosybirsk, aniżeli na Sir Colussi Sicoma Perugia. Czy w przypadku ZAKSY na Chamount czy Halbank, a nie na Cucine Lube Civitanova. Mocno trzymam kciuki i już nie mogę się doczekać “prawdziwego” grania w Lidze Mistrzów! Bardzo mocno liczę na to, że którejś z naszych drużyn uda się awansować do Final Four. Polska siatkówka tego potrzebuje, polska siatkówka na to zasługuje!
Natomiast jeśli chodzi o rozgrywki Ligi Mistrzyń, również w komplecie, tylko kończymy rozgrywki na fazie grupowej. Niestety, taka sytuacja ma miejsce drugi raz z rzędu. Występy naszych zespołów były… po prostu słabe. Grot Budowlani Łódź trafiły do grupy śmierci z VakifBankiem, Galatasaray i Dynamo Moskwa. Już na początku było wiadomo, że o awansie można raczej zapomnieć. Jednak sety przegrywane do -12, -13, czy nawet -9… po prostu nie wypada.

Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów awans do Ligi Mistrzyń wywalczyły w eliminacjach. Pierwszy raz pojawiły się na tym “balu” i musiały zapłacić frycowe. Dwa wygrane spotkania, cztery porażki i trzecie miejsce w grupie. Po losowaniu liczyłem na coś więcej w wykonaniu Rzeszowianek. Myślę, że nie tylko ja. Jednak ogólnie, ich występ można ocenić za przyzwoity.

Na koniec, kilka słów o naszych Mistrzyniach Polski. Tutaj najbardziej liczyłem na awans. Porażki z Dynamo Kazań… można przełknąć. Jednak pozbawienie się szans do awansu, przez stratę punktów z drużynami Marity Płowdiw i Vizury Ruma… nie mogę pojąć. Z całym szacunkiem do tych zespołów, ale Mistrz Polski nie może tracić punktów z przeciętniakami. Ja wiem, że w zespole pojawiły się kontuzje i to jest jakieś usprawiedliwienie. Jednak Na Moje Oko trzeba brać parafkę na to, że takie okoliczności mogą się pojawić i przed sezonem zbudować “pełniejszy” zespół. Nawet grając "gołą szóstką" Mistrz Polski, nie może sobie pozwolić na stratę punktów z nastolatkami z Serbii, czy średniakami z Bułgarii.

Pytanie, co teraz? Drugi rok z rzędu nie mamy zespołu w fazie pucharowej siatkarskiej Ligi Mistrzyń! Awans uzyskały oczywiście zespoły z Włoch, Turcji, Rosji, normalka. Jednak do kolejnej fazy przeszły również drużyny z Rumunii i Szwajcarii! Wydaje mi się, Na Moje Oko, że siatkówka w naszym kraju jest na trochę innym poziomie niż w Rumunii czy Szwajcarii. A jednak...

Pozostaje nam trzymać kciuki i kibicować naszym zespołom w męskiej Lidze Mistrzów! A co do występu naszych drużyn w kobiecej Lidze Mistrzyń... Myślę, że najwyższy czas się nad TYM WSZYSTKIM mocno zastanowić.

Oko. ;)

foto: onet.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz